BARWY MOGĄ NAS MOBILIZOWAĆ DO DZIAŁANIA, USPOKOIĆ, A NAWET UŚPIĆ.
Z
OTACZAJĄCYM ŚRODOWISKIEM JESTEŚMY SILNIE ZWIĄZANI- NA NASZE
SAMOPOCZUCIE WPŁYWAJĄ ZAPACHY POŚRÓD KTÓRYCH ŻYJEMY, KOLORY KTÓRYMI SIĘ
OTACZAMY.
Nieprawdą jest, że ludzie widzą świat jednakowo. Około 8 procent ludzi nie odróżniając barw - widzi świat na szaro. Dużo więcej jest ludzi, którzy odróżniają tylko niektóre barwy; Są w końcu ci, którzy widzą barwy, ale nie odróżniają wszystkich ich odcieni.
Odbieranie barw to skomplikowana sprawa - z kręgu fizjologii, fizyki i psychologii; Zanim ustalono, że w widzeniu kolorów najważniejsze jest ŚWIATŁO - między naukowcami wyżej wymienionych dziedzin dochodziło do konfliktów.
To Izaak Newton wytłumaczył, że białe światło słoneczne jest sumą różnie załamujących się promieni. Promień świetlny o określonej długości wywołuje określone wrażenie barwne. Dlatego właśnie niebo o zachodzie staje się żółte, następnie pomarańczowe, na koniec czerwone. Patrząc w niebo nie zastanawiamy się nad tym, że dzieje się tak, bo promienie słoneczne pokonują w atmosferze coraz dłuższą drogę; Poza tym barwa nieba zmienia się w zależności od wielu czynników. Obłoki, które oświetla słońce są białe, a zależnie od wielkości kropel mgły, od zawartości w nich cząsteczek pyłu, od ogólnej grubości warstw - bywają szare lub nawet ołowiane.
Podziwiając barwę morza nie zastanawiamy się nad tym, że zależy ona od ilości światła rozproszonego w wodzie, od głębokości jeziora, czy morza, od barwy nieba, od krajobrazu wybrzeża.
Psychologowie twierdzą, iż zrozumienie przyczyn i skutków zjawisk, które obserwujemy, czy świadome obserwowanie przyrody, umożliwia pełniejsze przezywanie kontaktu z nią i wyostrza wrażliwość.
KOLORY I WRAŻENIA