Zimą,
zamiast zieleni otacza nas biel-śnieg i lód, które powodują odbicie światła,
którego promienie mogą powodować olśnienie, czyli oślepiać.
Właśnie zimą narażeni jesteśmy na wystąpienie tzw. ślepoty śnieżnej, czyli oparzenie
rogówki i spojówki wywołane promieniowaniem ultrafioletowym UV-B;
Ryzyko jej wystąpienia wzrasta, kiedy jesteśmy w górach, gdzie promieniowanie słoneczne jest kilkakrotnie większe, niż na
poziomie morza.
Co 1000 metrów wysokości promieniowanie wzrasta o 6-8%.
Śnieg odbija 85% promieniowania słonecznego.
Również dziura ozonowa zwiększa narażenie na promieniowanie UV.
Objawy ślepoty śnieżnej pojawiają się po 4-12 godzinach od oparzenia i
występują z reguły wieczorem lub w nocy; Symptomy to ból oczu nasilający
się przy ich poruszaniu.
Ból może być tak mocny, że powoduje światłowstręt, łzawienie, uczucie
piasku w oczach, skurcz i opuchliznę powiek, zaczerwienienie oczu, oraz
ból głowy;
Może dojść do okresowej utraty wzroku i owrzodzenia rogówki.
Wysoko w górach jesteśmy narażeni na wystąpienie ślepoty śnieżnej
zarówno w dzień słoneczny, jak i pochmurny (promienie UV przenikają
przez chmury).
By ustrzec się przed ślepotą śnieżną należy nosić okulary przeciwsłoneczne z filtrem UV.
Gwarancję odpowiedniej ochrony uzyskacie kupując
certyfikowane okulary przeciwsłoneczne w sklepie optycznym-nie zaś w
hipermarketach, kioskach, czy na stacjach paliw.